Czas przedświąteczny był kolejną okazją do pełnienia przez nas uczynków miłosiernych. Diakonia Miłosierdzia wraz z młodzieżą z Brzozowa odziwedziła Dom Pomocy Społecznej.

Niesamowite jest to, jak niewiele potrzeba, by na czyjejś twarzy pojawił się uśmiech. My nie daliśmy tym ludziom nic nadzwyczajnego. Ofiarowaliśmy im jedynie swój czas, a otrzymaliśmy w zamian wiele więcej –  ogromną wdzięczność ludzi, dla których wielkim szczęściem jest móc spędzić czas z młodymi.

Ta wizyta dała zarówno nam, jak i mieszkańcom Domu, ludziom starszym i chorym, dużo radości. Nie zabrakło życzeń, wspólnego kolędowania oraz rozmów.

Niektórzy opowiadali o swoich chorobach, o samotności. Mimo tego „w ich oczach było widać ogromną radość” – wspomina Marysia. Natomiast dla Dominiki spotkanie z mieszkańcami DPSu było lekcją, podczas której uświadomiła sobie, jak wielkie znaczenie mają proste gesty oraz, że najcenniejsze, co możemy dać drugiej osobie to nasz czas, obecność i bezinteresowną miłość…