W ostatnią sobotę stycznia Domowy Kościół rejonu przemyskiego zaprosił swoich członków i sympatyków na bal karnawałowy. Gościnne podwoje otworzyła dla rodzin gmina Orły, udostępniając szkołę podstawową w Małkowicach wraz z całym zapleczem kuchennym, a nawet odświętną dekoracją sali. Wśród gości nie zabrakło księży moderatorów, o których pamiętano w sposób szczególny z racji ich święta, przypadającego kilka dni wcześniej. Zaproszenie przyjęła także para diecezjalna. Była więc okazja do podziękowań, czas na świadectwo krucjatowe (bal był oczywiście bezalkoholowy) i zaproszenie na rekolekcje tematyczne już w pierwszej połowie marca.
Po kilku wspólnie odśpiewanych kolędach każdy, komu tylko zdrowie i kondycja pozwoliły, ruszył na parkiet. Rodzice, dzieci, młodzież, a nawet jubilaci, obchodzący we wspólnocie kolejne rocznice ślubu. Do solowych tanecznych występów zostały zaproszone małżeństwa mogące poszczycić się długoletnim stażem; odnotowaliśmy, że najkrótszy z ogłoszonych wynosił ćwierć wieku, najdłuższy zaś 46 lat. Zauważyliśmy także, że humor dopisywał wszystkim jednakowo i w czas spędzony w doborowym towarzystwie nikomu się nie dłużył. W zabawie wzięło udział niemal 200 osób! Najwytrwalsi tańczyli do trzeciej nad ranem.
Spora gromadka dzieci, które zawsze i niemal w każdych okolicznościach świetnie się bawią, miała także doskonale zorganizowany czas i możliwość uwolnienia swojej energii i kreatywności. Pani wodzirej, w zadziwiającym tempie zmieniająca kapelusze i sypiąca z nich pomysłami na kolejne zabawy, nie pozwoliła nikomu odejść bez nagrody. Liczne konkursy były bardzo atrakcyjne dzięki Urzędowi Gminy Orły – sponsorowi nagród. Uczestnicy chwalili znakomitą organizację, dogodne miejsce ze sporym parkingiem i gościnność gospodarzy. Zgodnie z zapowiedzią pary rejonowej: dzień po balu nikogo nie bolała głowa, ale nogi – owszem. Jesteśmy pewni, że nikogo to nie zniechęci i w przyszłym roku karnawał w Domowym Kościele okaże się równie udany.
MJ
Foto: Monika Jasina, Robert Jasina, Krzysztof Jasina