Animatorom, którzy w tym roku byli w Kenii i Tanzanii zadaliśmy pytanie: Czy oaza w Afryce MA SENS?

To kilka odpowiedzi:

„Pomimo polskich korzeni Ruchu, doświadczenie pokazuje, że charyzmat świetnie odnajduje się w tamtejszej rzeczywistości. Ruch Światło-Życie ma wiele do zaoferowania lokalnemu Kościołowi, zarówno na terenach pierwszej ewangelizacji jak i wielkich miastach, takich jak Nairobi” – Piotr.

„Ma, zdecydowanie ma! Bardzo zaskoczyło mnie, jak podoba im się nasz Ruch, ile mają pytań, jak się dzielą, że konferencja o Blachnickim ich dotknęła, że był sobie taki normalny człowiek w Polsce, a teraz, dzięki temu, że słuchał Ducha Świętego, jego pomysł rozkwita w Afryce” – Joanna.(…)
www.oaza.pl