Jesteś kobietą. Jesteś piękna. W każdej kobiecie jest piękno do odkrycia.
Jako „typowe oazówy” postanowiłyśmy zmienić ten niemodny stereotyp, który mówi, że tylko spódnica babci nadaje się na oazę i że godnie, nie znaczy ładnie. Można powiedzieć, że mamy za sobą pewne doświadczenia, które pozwoliły nam dostrzec, jak ludzie postrzegają nas – kobiety – przez pryzmat ubioru. Podczas Światowych Dni Młodzieży, kiedy czekałyśmy na spotkanie z papieżem, podeszła do nas pani z telewizji zaciekawiona tym, że każda z nas miała na sobie spódnicę, mimo że wszystkie inne dziewczyny były ubrane „wygodnie”, to znaczy w spodnie. Warto zaznaczyć, że była to niedziela. Dziennikarka zapytała nas, dlaczego ubrałyśmy się elegancko. Odpowiedź była oczywista: tak wyrażamy swoją godność kobiety. Innym razem do jednej z nas podeszła pewna pani i powiedziała „Bardzo podoba mi się to, w jak skromny sposób się ubierasz”. Takie drobne sytuacje pokazują nam, że warto.
Piękno jest czymś, co zostało nam dane przy stworzeniu przez Boga. Jego nie trzeba poprawiać. A żeby zwrócić na siebie uwagę mężczyzn, wcale nie trzeba odsłonić jak najwięcej. Cytując św. Cypriana z Kartaginy: „Czystość i skromność nie polegają tylko na dochowaniu czystości ciała, lecz także
Jak to wygląda w praktyce? Jak wiadomo, spódnica musi być „przepisowa”. Ale to nie znaczy, że musi wyglądać jak zrobiona z zasłony. Dłuższa spódnica czy bluzka bez dekoltu nie ma służyć temu, aby każdy odwracał od niej wzrok, ale aby przyciągać spojrzenia czyste, pełne podziwu i szacunku. Swoim sposobem ubierania się i zachowaniem kobieta pokazuje światu, co ma w swoim wnętrzu.
Moda i pieniądze nie są wyznacznikiem ani gwarancją piękna. Zasady Nowej Kultury mają zadanie jedynie ukierunkować, a decyzja o tym, jak się ubierać, należy wyłącznie do nas. Często poszukiwania spódnicy o odpowiedniej długości kończą się klęską. Pozostaje jedynie załamać ręce i płakać w poduszkę, a w ostateczności założyć ciuch przekazywany z pokolenia na pokolenie, w którym na pewno spodobałabyś się wszystkim koleżankom prababci. Otóż nie. Wcale nie musi tak być! Niestety, obecnie oferowane są nam coraz bardziej skąpe ubrania, co nijak ma się do Nowej Kultury i wcale nie ułatwia nam trwania w tym dziele. Tutaj pojawia się wyzwanie, aby mimo tego podążać za modą i pogodzić ją z własnymi przekonaniami. Wbrew pozorom jest na to dużo sposobów. Warto poszukać sklepu, który chociaż po części oferuje ubrania, które nam odpowiadają. Zawsze znajdzie się jakaś perełka, która sprosta naszym upodobaniom. Modą można się bawić. Począwszy od przerabiania ubrań, po ich samodzielne projektowanie. Czasami wystarczy kawałek materiału i trochę wyobraźni, żeby stworzyć niepowtarzalną kreację. W związku z wieloma dylematami powstającymi w tej sferze, postanowiłyśmy z kilkoma innymi animatorkami stworzyć pewnego rodzaju blog dotyczący „oazowej” mody, z której będzie mógł skorzystać każdy. Jednak podstawową zasadą jest to, aby dobierać ubiór do samej siebie, do swojego stylu i jednocześnie wygody. W każdej kobiecie jest piękno do odkrycia.