Nowy rok przynosi nowe możliwości dla każdego z nas. Po podsumowaniu ostatnich 365 dni każdy może stwierdzić, co udało mu się dokonać, a czego nie.
Jak wiele osób mówi – „żyj chwilą”. O północy, kiedy witamy Nowy Rok, właśnie nią żyjemy: składamy życzenia najbliższym, obserwujemy niebo rozświetlone fajerwerkami. Żyjąc tak na co dzień, z pewnością dostrzeglibyśmy nowe osoby i szanse rozwoju. Jednakże czasami o tym zapominamy i wszystko konkretnie planujemy, nie zostawiając ani chwili dla spontaniczności. Organizacja jest ważna, ale gdy coś nie idzie po naszej myśli, to odczuwamy ogromny zawód. Czasami mniej znaczy więcej.
W swoich wspólnotach parafialnych warto podsumować miniony rok, aby wiedzieć, co można zrobić, żeby następny był jeszcze lepszy. Jednakże należy pamiętać, że to nie jest jedyny moment na rozważanie nowych pomysłów w ciągu roku.
Aczkolwiek są rzeczy, które warto zaplanować od razu i na nic nie czekać. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, warto zapisać się na rekolekcje zimowe, żeby w trakcie nich odnajdować nowe możliwości.